Dani Alves po raz czwarty zmienił swoje zeznania. Brazylijczyk tłumaczył się, że częsta zmiana jego zeznań była spowodowana chęcią ukrycia zdrady przed jego żoną.
Adwokaci piłkarza starają oprzeć linię obrony na nagraniach z kamer na których widać, ze kobieta pojawiła się dwie minuty później od Alvesa. Problem pojawia się jednak w chwili kiedy kobieta opuściła łazienkę, kamery zarejestrowały że była rozstrzęsiona co potwierdzają świadkowie.
W niedzielę 5. lutego Joana odwiedziła Alvesa w zakładzie karnym, w którym spędziła 50 minut, kobieta po opuszczeniu więzienia zdementowała plotki o rozwodzie zaznaczając, że: „nie zostawi go samego w najgorszym momencie życia.”